Prof_Kate Vance |
|
|
|
Dołączył: 29 Wrz 2005 |
Posty: 4 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Katowice |
|
|
|
|
|
|
Lekcja 3
Temat: Słońce.
Słońce, podobnie jak wszystkie gwiazdy, jest olbrzymią kulą silnie rozżarzonego, ale nadzwyczaj zagęszczonego gazu. Średnica tej kuli mierzy aż 1390 tysięcy kilometrów, czyli jest prawie 109 razy większa od średnicy naszej planety. Kula ta w swej objętości zawiera tak wielką ilość materii, że można by z niej zbudować 333 tysiące planet tej wielkości co Ziemia.
Kula słoneczna otoczona jest rozległą powłoką gazową, zwaną przez astronomów koroną. W normalnych warunkach nie możemy jej widzieć z uwagi na oślepiające światło Słońca, ale podczas całkowitego zaćmienia, kiedy glob Księżyca zasłoni sobą jego tarczę, mamy możność podziwiać przepiękną aureolę świecącą. Są to cząsteczki zjonizowanego gazu, który opuściwszy powierzchnię Słońca i rozciąga się aż za orbitę Ziemi.
Średnia gęstość materii, z której zbudowane jest Słońce, wynosi 1,4 grama na centymetr sześcienny, co stanowi mniej więcej jedną czwartą średniej gęstości Ziemi. Ma ona właściwości, jak to wykazały obserwacje i rozważania teoretyczne, silnie zjonizowanego gazu, zwanego przez fizyków plazmą. Atomy w takim gazie są cześciowo lub całkowicie pozbawione swych powłok elektronowych.
Wielka ilość materii i stosunkowo jej duża gęstość sprawiają, że we wnątrzu Słońca temperatura dochodzi do 15 milionów stopni Celsjusza i panuje ogromne ciśnienie, przekraczjące 70 miliardów atmosfer. Są tam więc odpowiednie warunki do przemian jądrowych, podobnych do tych, które zachodzą podczas wybuchu bomby termojądrowej. Polega ona na łączeniu się czterech jąder wodoru w jedno jądro helu, w wyniku czego wyzwalają się ogromne ilości energii, którą Słońce szczodrze nas odarowywuje.
Trwa to od miliardów lat i będzie trwało co najmniej jeszcze kilka miliardów lat, gdyż wodór stanowi około trzech czwartych ogólnej masy Słońca. Na hel przypada jedna piąta jego masy, a reszta na pozostałe pierwiastki, głównie zaś na metale w stanie gazowym. Te ostatnie znajdują sie przede wszystkim w jądrze Słońca, mającym około 700 tysięcy kilometrów średnicy.
Jest oczywiste, że ta rozrzutność nie może ujść Słońcu bezkarnie, bo przecież tylko w ciągu jednej sekundy traci ono w postaci promieniowania około 4 milionów ton swej masy. Ale ubytek ten stanowi przysłowiową "kroplę w morzu" w porównaniu z ogromną masą, jaka zawarta jest w kuli słonecznej. Nietrudno zresztą obliczyć, że od czasu powstania Ziemi, co nastąpiło około 4,5 miliarda lat temu, Słońce straciło zaledwie 0,02 procenta swej masy.
Gdyby jednak Słońce zgasło, to temperatura na Ziemi obniżyłaby sie nagle do minus 200 stopni Celsjusza, a może jeszcze niżej. Na skutek tego para wodna w atmosferze uległa by zestaleniu i opadła na na powierzchnię naszej planety w postaci śniegu lub szronu. To samo stałoby się z innymi gazami atmosferycznymi, które w niskiej temperaturze nie mogłyby zostać w stanie gazowym. Wreszcie zamarzłyby rzeki, jeziora i oceany, wyginęłyby zwierzęta i rośliny.
Ale życie na Ziemi wymarłoby i wówczas, gdyby Słońce pewnego dnia zaczęło silniej promieniować. Wtedy na naszej planecie temperatura znacznie by wzrosła, powierzchnia jej zamieniłaby się w jałową pustynię. Takie właśnie warunki panują dziś na Merkurym i Wenus, gdzie niemożliwa jest wegetacja nie tylko zwierząt i roślin, ale nawet najprymitywniejszych organizmów - bakterii.
Możemy jednak być spokojni, moc promieniowania Słońca będzie się utrzymywać na obecnym poziomie jeszcze przez bardzo długi okres czasu. Nie może to oczywiście trwać wiecznie, bo w dalekiej przyszłości będzie ono coraz słabiej promieniować, a w końcu wystygnie zupełnie.
Zadanie domowe:
Wyjaśnij znaczenie przesilenia letniego i przesilenia zimowego oraz równonocy wiosennej i równonocy jesiennej. Prace nie muszą byc długie. Przesyłajcie je do 11.10 na sowę: [link widoczny dla zalogowanych] |
|